No i jest... Oczekiwany przez miliony, pożądany a zarazem przeklęty, mowa o zielonym (kolor uspakajający podobno) pasku który spędza sen z oczu dużej części Polskich internautów którzy zarabiają czasami nawet niezłą kasę właśnie na internecie. Jak zwykle o update PR dowiedziałem się z burzy na moim ukochanym forum, która z precyzją szwjcarskiego zegarka rozpętuje się co kilka miesięcy. Myślałem że tylko my mamy taką tendencje do podniecania się tą wielkością, ale o dziwo myliłem się, na zachodnich forach również mają zalążki do przeżywania tego wielkiego wydarzenia. Dlaczego wielkiego? Ano większy PR to więcej punktów, jakich punktów, a no we wszelkich systemach wymiany linków których tak pełno w naszym kochanym internecie. Również im więcej naszych śmieciarek ma PR tym lepiej i spokojniej nam sie żyje. Nasz update można sprawdzić kilkoma narzędziami których zasada działania polega na tym, że wprost pokazują nasz PR na kilkunastu tak zwanych DC (DataCenter), których google ma od h... i zanim wszystkie wymienią się swoimi informacji to troche minie gdy ujrzymy nasz ukochany pasek większym bądź (o dziwo sie czasami zdarza ;p) mniejszym. Tutaj można sobie posprawdzać: jedne narzędzie, a tu drugie.Taka mała liczba (od 0 do 10) a tak mocno wpływa na życie wielu osobom.
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)
Dodaj komentarz